Adoptowana!
POWODEM POZBYCIA SIĘ PSÓW BYŁO TO, ŻE „SZCZEKAJĄ I BRUDZĄ NA DZIAŁCE”😠
😠
😠
Zaznaczę, że zarówno Szyszka jak i jej siedmiokilogramowa mama mieszkały w kojcu. Ich opiekun nie pomyślał o sterylizacji.
Nie wiadomo też co stało się z rodzeństwem Szyszki bo jakoś trudno uwierzyć, że rozdał.
A jeśli nawet to komu i w jakich warunkach teraz żyją?
Mama dochodzi do siebie po sterylizacji i najprawdopodobniej w sobotę zawieziemy ją do nowego domu.
Szyszka nadal szuka swojej Rodziny.
To dwumiesięczna, cudowna sunia.
Została zaszczepiona przeciw chorobom zakaźnym. Przebywa w Pionkach.
Tel:606 854 980