Adoptowany!
ŻYWY SZKIELECIK, CUDEM URATOWANY 😥😥😥
„ODI to 2 letni mix jamnika wyrzucony na obrzeżach miasta w dzielnicy domów jednorodzinnych. Piękne posesje i dobrze ogrodzone podwórka okazały się barierą nie do pokonania dla malutkiego, wychudzonego psiaczka.
Wciąż przeganiany kiedy w poszukiwaniu jedzenia podchodził zbyt blisko ludzi znalazł sobie miejsce na skraju lasu i tam żył samotnie dopóki nie spadł śnieg. Wtedy przeniósł się na tyły jedynego, nieszczelnego podwórka i ku ogromnemu niezadowoleniu właściciela działki wykopał sobie dołek pod stertą desek i tam się skrył przed całym światem. Co by się z nim stało gdyby nie czujne ,,oko” PTOnZ.
Oczywiście okazało się, że wcale nie jest taki dziki jak go opisywano a wręcz przeciwnie. Z wielkim trudem wyciągnięty spod sterty desek wtulił się we mnie i z westchnieniem ulgi powierzył mi swój los. Natychmiast trafił do weterynarza. Morfologia wyszła w miarę dobrze. Został odrobaczony i odpchlony. Takiej ilości pcheł chyba nigdy nie widziałam. Były wszędzie. W uszach, oczach i nawet na nosie. Z braku miejsc w pionkowskim Przytulisku niespełna 8 kg ODI wylądował na bardzo awaryjnym tymczasie w budzie. Przebywa w Pionkach ale możemy pomóc w transporcie do dobrego Domu.
Tel: 606 854 980″
Wioletta Maślanek
