Negro, to około 2 letni czekoladowo śmietankowy piesek o wysokości przed kolano w kłębie.Póki co nie można nazwać go szczęściarzem.Jest jednym z tych biednych piesków, które rodzą się na wsiach jako niechciane i nieplanowane szczeniaki. Gdy przychodzą na świat, ratuje je to, że są małe i słodkie- dzięki temu mają szansę na kawałek podłogi i troszkę jedzenia. Kiedy wyrastają, są wyrzucane z domu, wtedy powraca to smutne uczucie bycia niechcianym. I tak było rownież z małym Negro, który po utracie dachu nad głową włóczył się od domu do domu w nadziei, że może któregoś dnia, któreś z drzwi się dla niego otworzą. Nie chciał przegapić takiej okazji, więc czuwał przy ruchliwej ulicy, gdzie znajdowały się furtki do lepszego świata, ciepła i miłości. I tak pewnego dnia trafił pod drzwi Anioła – starszego pana, który sam mając już 3 duże psy zawsze przygarniał wszystkie bidy z ulicy. Wykarmienie takiego towarzystwa było dla niego dużym wyzwaniem, ale jak można było odmówić takiemu zmarzniętemu, bezdomnemu pieskowi.Pan Grzegorz niestety nie miał warunków na kolejnego psa, dlatego poprosił nas o pomoc w szukaniu dobrego domku dla tego Negro.
Ten śliczny piesek pomimo swoich smutnych doświadczeń jest wesołym i komunikatywnym psem. Uwielbia spacery i bardzo lubi się tulić,powoli przyzwyczaja się do myśli, że już nic mu nie grozi, miseczka z jedzeniem codziennie jest napełniona, a i dobra Ciocia zawsze do niego zajrzy, żeby ukochać to małe serduszko. Zawsze wita nas z ogromną radością i czeka na dotyk i chwilę czułości. Uwielbia smaczki. Nie jest konfliktowy i łatwo dogaduje się z innymi psami. Boi się jeszcze smyczy, więc dzielnie ćwiczymy wychodzenie na spacery. On jeszcze nie wie, że to początek drogi do jego nowego kochającego domku ❤️ Osoby zainteresowane adopcją zapraszamy do kontaktu 730 201 500
