Nie każdy ma chyba świadomość, że jak bierze kocicę pod swój dach nie wykastruje jej, a dodatkowo wypuszcza, to ilość kotów powiększy się przynajmniej kilkukrotnie… A co robić jak już taka sytuacja będzie miała miejsce ? Oczywiście złapać wsadzić w karton i wystawić gdzieś jak najdalej od domu na ulicy 😠 Taki los spotkał Michałka i jego mamę.Nie wiemy co stało się z resztą maluchów, bo kotka została znaleziona z jednym jednodniowym maluszkiem.Trafiła do lecznicy weterynaryjnej, gdzie w spokoju wychowała maluszka,dodatkowo przyjmując osieroconą kotkę. Teraz ten malec ma 3 miesiące.Michałek jest jak to kocięta bardzo żywiołowy.Do tej pory wraz z przybraną siostrą zajmują lecznicową klatkę, a przecież to nie miejsce dla kociaków, które potrzebują się wyszaleć ! Michałek jest zdrowy i w pełni gotowy do adopcji,zachwyca wolontariuszy swoim oryginalnym umaszczeniem 😊
Znajduje się w Pionkach woj mazowieckie ale możliwy transport.
Tel. 792 190 384
