JESZCZE NIE WIE, ŻE ZA DWA MIESIĄCE RUNIE JEGO ŚWIAT
😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭
Za tą banalną historią kryje się dramat Lalusia.
Umarł jego opiekun, zachłanna rodzina podzieliła majątek ale o Nim nikt nawet nie pomyślał.
Laluś nigdy nie miał łatwego życia. Jego opiekun Go tolerował ale nigdy nie rozpieszczał. Karmił też jakkolwiek byleby zapchać brzuszek nie troszcząc się, że pies to nie świnia i nie powinien jeść wszystkiego.
Od pcheł skraplał Go muchozolem i trudno dziś powiedzieć czy robił to z niewiedzy czy z głupoty.
Nigdy niegłaskany musiał zabiegać o każdy dotyk ręki na swojej niegdyś białej a obecnie brudnej, poklejonej i zaniedbanej sierści.
Pewnie dlatego jest uległy i pokorny.
Jak powiedzieć temu biedakowi, że za chwilę zostanie wystawiony za furtkę gospodarstwa, które od zawsze traktował jako swój dom.
Rodzina, która jak sęp zgarnęła wcale niemaly majątek po śmierci starszego pana nigdy nie interesowała się jego losem. Nie znają również Lalusia, nie są z Nim zżyci i nie ma co liczyć na jakikolwiek odruch serca z ich strony.
Życie i los tego biednego psiaka jest w naszych rękach Kochani.
Pionkowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami ogarnie zabieg kastracji i zadba o opiekę medyczną.
Was prosimy o udostępnienia.
Potrzebujemy bardzo pilnie dla Niego Domu.
Ratuje nas nawet tymczas. Nie pozwólmy by ośmioletni Laluś znalazł się na ulicy.
Obecnie przebywa w okolicach Pionek na jeszcze swoim podwórku
Tel.ws.adopcji: 606 854 980
