To nasza Marynia.Kotka od początku miała w życiu pod górkę.Przybłąkała się na stacje kolejową w Bąkowcu.Tam urodziła dzieci.Mimo ogromnych starań w opiece nad kociętami dzielnej mamy, nie udało nam się ocalić malucha,który zginął pod kołami pociągu Marynia wraz z dwójką dzieci trafiła do pionkowskiej kociarni.Gdy wychowała maluchy została wykastrowana,a dzieciaczki znalazły domy.Radości nie było końca,gdy i po Marynię zadzwoniono.Niestety zapewnienia miłości były tylko przykrywką…Kotka spała w garażu na szmacie,miała służyć za maszynę do łapania myszy😠 Podczas wizyty poadopcyjnej natychmiast zabrana z podwórka z uszkodzonym ogonem. Bardzo długo leczyliśmy fizyczne i psychiczne rany kotki.Ale udało się
Marynia znowu błyszczy i bryluje w kociarni.Jest najdłużej będącą kotką pod naszą opieką.Na dom czeka już prawie 2 lata! Nie pozwólmy jej dłużej czekać! Prosimy jednak o przemyślane adopcje.Marynia już wiele przeszła w życiu
Chcemy by adopcja była dla niej rekompensatą za całe zło jakie przeszła.
Znajduje się w Pi onkach woj mazowieckie ale możliwy transport.
Tel w sprawie adopcji Ania :792 190 384