20 marca 2017 na jednej spod pionkowskich wsi szedł drogą on. Nie zważając na mijające go auta dreptał przed siebie.
Na ten stan rzeczy trafiła Ela. Zatrzymała auto i nakarmiła psa. Był bardzo głodny i zmęczony. Bez problemu wsiadł do samochodu i bardzo ładnie zachowywał się podczas drogi.
W lecznicy w Pionkach okazało się, iż pies ma problem ze wzrokiem. Został pod opieką lekarzy i wolontariuszy.
Wszystko było dobrze, ale niestety Dragon nie toleruje innych zwierzaków i mało brakowało, a mógł zrobić krzywdę innemu podopiecznemu.
Wszystko skończyło się dobrze, jedynie na nerwach i strachu, ale to przesądziło o jego losie.
Pies wyrusza w nową drogę, do Hoteliku „Biały Kruk” w Szydłowcu.
Tam pod okiem specjalisty zostanie poddany obserwacji zachowań, nauce i chcielibyśmy go także wykastrować.
Chcemy dać mu szansę, ale aby mógł z niej skorzystać konieczne jest przekazanie pod specjalistyczną opiekę.
Dragon dla ludzi jest łagodny, rzecz w tym że musimy wiedzieć jak przygotować tego niedowidzącego 5-latka do życia wśród innych bodźców.
Zapraszam do pomocy pieskowi i nam w jego utrzymaniu, szkoleniu i opiece, aby mógł żyć u kogoś kto będzie wiedział jak się nim zajmować.
Wszelka pomoc finansowa jest niezbędna. Pionkowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami będzie opłacało pobyt psa do czasu adopcji, na początek zakupi także karmę za 150pln oraz chce uzbierać środki na kastrację.
Wpłaty z dopiskiem: Darowizna dla Dragona, proszę wpłacać na konto PTOnZ:
48 1020 4317 0000 5102 0260 8180
Prosimy o POMOC.
