Jak jeszcze podły i głupi człowiek może sponiewierać psa?
W ostatnią sobotę Inspektorzy d/s Ochrony Zwierząt przy PTONZ w Pionkach odebrali psinę w typie pudla przymocowanego do stodoły krowim łańcuchem.
Za budę służyła mu płyta eternitu.
Jedzenia zero, w misce woda, bo było po deszczu i z dachu kapało.
To jeszcze nic! Nikt z nas się nie spodziewał tego co wyszło spod eternitu. Mały piesek, który ważył 7,9 kg z czego 1,5 to były kołtuny, dredy i pchły.
Czy ktoś normalny mógłby dopuścić, żeby jego zwierzę tak cierpiało?
Po drodze piesek zwymiotował. Myślałam, że to robaki, kolejne zaskoczenie: to było pogryzione drewno!
Finał jest taki: pies już bezpieczny w domu tymczasowym, ostrzyżony, wykąpany, odrobaczony i najedzony. Szukamy dobrego domku, bo charakter tego potulnego psiaka pozwala mu zamieszkać w dowolnym domu. Podkreślam DOMU, nie w budzie, nie w kojcu, tylko w domu z dobrymi ludźmi. Mam nadzieję, że jego koszmar się skończył.
Piesek ma na imię Fuks i przebywa w Pionkach.Tel: 606 854 980
Tak wyglądał gdy do nas przyjechał….
Po zmianie:
Ogłoszenie jest aktualne. Zwierzak jest do adopcji.
Zapraszam do kontaktu telefonicznego!
Zapytania dotyczące zwierzaka oraz warunków adopcji proszę kierować pod nr telefonu podany w ogłoszeniu.
Z chęcią odpowiem telefonicznie na wszystkie zapytania (nie e-mailowo, bo doba niestety jest za krótka).
Zwierzaki do adopcji przebywają w województwie mazowieckim (albo w domu tymczasowym np. w Warszawie albo w Pionkach).
Zapraszam wszystkie osoby zainteresowane adopcją zwierzaka do kontaktu telefonicznego.
Możemy pomóc w transporcie. Zwierzaki wydajemy za darmo.
Proszę o kontakt w sprawie adopcji zwierzaka. Za długo już czeka na swój prawdziwy dom…