ZA CHWILĘ STUKNIE MU 5 MIESIĘCY A DOMU JAK NIE BYŁO TAK NIE MA

Nie miał szans na dobre życie rodząc się na środku pola w dołku wykopanym przez swoją Mamę. W najlepszym przypadku gdyby udało mu się przeżyć teraz byłby dzikim psem przeganianym przez ludzi albo zapomniany i wystraszony gniłby w boksie kiepskiego schroniska.
Na szczęście jako Pionkowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami stanęłyśmy na Jego drodze i Noe trafił do DT w Teresinie. Tam pod czułym okiem Ani dorósł i został przygotowany do adopcji. Dzisiaj ma już 5 miesięcy. Jego siostry adoptowane w wieku 8 tygodni już nawet nie pamiętają o nas.
Mama również w nowej Rodzinie powoli zapomina o traumie bezdomności. Pozostał On.
Noe to spory dobrze wychowany i grzeczny dzieciak. Jest kilkukrotnie odrobaczony i posiada komplet szczepień.
Czas najwyższy by odciąć pępowinę i wyruszyć do własnego, kochającego Domu.
Pomóżcie nam Go znaleźć.
Noe waży 16 kg i wyrośnie na większego chłopaka mimo to szukamy dla Niego kanapy.
Nie ma mowy o kojcu i budzie.
Obecnie przebywa w Teresinie koło Sochaczewa.
Tel.ws.adopcji 606 854 980

Post Author: Ola Rutka