MIAŁ BYĆ BISZKOPT BĘDZIE BEZA

Koczujący w polach, przeganiany przez ludzi zamieszkujących pobliskie gospodarstwo, zgłoszony do Barosa jako agresywny, maleńki, przerażony, unikający ludzi dzikus okazał się cudowną, młodziutką, 6 kg dziewczynką w ciąży. Jeszcze nieśmiało merdającą ogonkiem ale za to przepięknie przytulającą się do człowieka.
Kochani Beza to nasz wspólny sukces. Dzięki Waszym udostępnieniom i wpłatom mogłam zamówić Jamora a On w ciągu kilku godzin ,,podał mi Ją na tacy”.
Jestem wdzięczna i szczęśliwa, że maleństwo dostało szansę.
Obecnie przebywa w lecznicy w Pionkach koło Radomia gdzie po badaniach zostanie wysterylizowana i przygotowana do adopcji.
Potrzebuję dla Niej Domu Tymczasowego gdzie mogłaby poczekać na przyszłą Rodzinę.
Tel: 606 854 980
Nie było by problemu gdyby Dorocie nie sypał się stary Dom w związku z czym musiała ograniczyć przyjmowanie tymczasowiczów. By móc go wyremontować wzięła udział w konkursie. Jeśli możesz pomóc i wspierać takie bidy jak Beza proszę wpłać 1zł na Doroty zbiórkę bo można wygrać pieniądze. Liczy się ilość wpłat a nie kwota. Pomóż przebić się naszym podopiecznym w tym wyścigu o szansę na godne życie

Post Author: Ola Rutka